
Julie Kagawa
Żelazny Król
To było… Szybkie. Kończąc miałam wrażenie że dopiero co do niej usiadłam. Chyba chodzi o lekkość i brak zadęcia. Nic nie udaje, to młodzieżówka fantasy bez upiększeń i patosu.
Mamy zUpeŁNIe ZwyKłĄ naSTOlaTkę (wybaczamy, bo to stara dobra fantastyka z czasów dampirów, Horondajlów i Cardanów). Oczywiście jest outsiderem, ma jednego kolegę i lubi „niepopularne rzeczy”. Jak one wszystkie. Po za tym zdarza jej się zobaczyć coś dziwnego, ale królem zmyślonych przyjaciół, potworów z szafy i tak jest jej młodszy braciszek. Kiedy znika, a na jego miejscu pojawia się żądna mordu poczwara Meghan postanawia go odszukać.
Na jaw zaczynają wychodzić rzeczy. A nawet całe nowe krainy XD Dla Meghan przekroczenie ich progu oznacza pewną śmierć. Ratunkiem okaże się kilka nieuczciwych obietnic i paru nowych interesownych przyjaciół. Oczywiście magicznych. Ale serio. Meghan nieustannie pakuje się w kłopoty tylko otwierając buzię do podziękowań. W tym świecie nie ma nic za darmo. Nie ważne czy jesteś kotem (jak z Alicji XD) czy mrocznym księciem dworu zimy (wiecie, dumny, blady i oziębły, a mimo to całkiem gorący).
Bawiłam się świetnie. Nie wiem czy przez nostalgię, czy było to aż tak dobre. Wiem że jako szesnastolatka pokochałabym tą książkę. Niestety nie wypada mi już wzdychać do nastoletnich książąt (nawet jeśli mają setki lat i tylko na nastolatków wyglądają). Dedykowałabym ją młodszym czytelnikom. Może nawet takim jeszcze przed Miastami Clare. Zaznaczam że są elementy cringujące. Jak czytam słowo “Koleżka” nadal mam ciary. Kilka decyzji podjętych przez Meghan ma w ch** absurdalne zabarwienie, ale bez nich fabuła nie mogłaby wystartować i XD ona ma 16 lat. Jestem w stanie wybaczyć jej całkiem sporo. Wątek romantyczny. Musi być, zawsze jest. Nie ma wielkiej zakazanej miłości. Wyznań w obliczu rychłej śmierci. Autorka oszczędziła nam nawet tęsknych spojrzeń. Zostały położone podwaliny pod trójkąt miłosny. Główna bohaterka jest jednak tak zajęta tym co istotne - misją i przeżyciem - że nie ma czasu na takie bzdety i czasem tylko zaszczyci ten wątek myślą bądź dwiema.
Meghan, jak ty mnie tym imponujesz.
Wydawnictwo: Vesper
Gatunek: Sci-Fi, Fantasy, YoungAdult

2024-03-17
